Clavia Świątniki Górne przystępowała do spotkania z liderem tabeli mocno osłabiona bez kilku podstawowych zawodniów w tym bez grającego trenera Bartłomieja Piszczka, na domiar złego jeszcze w pierwszej połowie boisko z powodu kontuzji musiał opuścić Stefański. Gospodarzy problemy jednak zmobilizowały i postawili sie ekipie z Dziekanowic.
Pierwszy gol w tym spotkaniu padł w 29 minucie a prowadzenie gościom dał Artur Mistarz uderzając nad murem z rzutu wolnego. Dziecanovia mogła podwyższyć prowadzenie chwilę później ale napastnik gości zbyt długo zwlekał ze strzałem i okazja przepadła.
Dziecanovi największe problemy stwarzał Grudzień który dobrze drybluje i z łatwością uwalniał sie spod opieki obrońców jednak jego strzały mijały bramkę Kujawki. Najbliżej wyrównania Clavia była w doliczonym czasie pierwszej połowy, na skrzydle obrońcą zakrecił Grudzień dosrodkował idealnie na głowę napastnika Clavi jednak ten trafił wprost w bramkarza.
Druga połowa rozpoczęła od ataków Clavi i w 59 minucie gospodarze wywalczyli rzut karny po zagraniu ręką jednego z obrońców Dziecanovi. Rzut karny wykorzystał Grudzień pewnym strzałem i mieliśmy remis.
W końcówce spotkania mocno przycisnęła Dziecanovia, strzał Mistarza po rykoszecie przeszedł minimalnie obok słupka, gością udało sie nawet zdobyć bramkę ale sędzia pokazał pozycję spaloną.
Gole jednak już nie padły i mecz zakończył sie sprawiedliwym remisem.
Ozdoby temu spotkaniu dodali kibice obu drużyn którzy głośno dopingowali swoje drużyny.
Klasa A (Myślenice), 09.06.2018 Świątniki Górne
Clavia Świątniki Górne - Dziecanovia Dziekanowice 1:1 (0:0)
Grudzień 60 (k) - Mistarz 29